ale sam film OK
taki sobie dałem 6 za Hesslera i kilka scen które wyszły świetnie (min. śpiewanie Pancerlied)
przekłamania historyczne były denerwujące
Fakt, ale zwróciłem uwagę, że często w filmach nie przywiązują aż tak wielkiej uwagi do prawdy historycznej, w sumie nie wiem dlaczego, ale co zrobić. Hessler był świetny
Poszukaj tego pana wspomnień:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Joachim_Peiper
To własnie ta postać na której jest wzorowany Hessler
W "Czterech Pancernych" wcale się nie postarali - T-34/76 (pierwszego Rudego) też gra T-34/85, Pantery grają IS-2. Takie były czasy, że ciężko było zdobyć niemiecki czołg na chodzie. Identycznie jest w "Ardenach" - skąd niby mieli wziąć Królewskie Tygrysy w dużych ilościach ?
Ale różnica miedzy tetką z dzialem 76 a 85 nie jest tak rażąca jak tu. A pantery byly wzorowane na rosyjskich czołgach przynajmniej jezeli chodzi o pochylość pancerza więc spokojnie mozna było kombinowac. A amerykanie z ich budzetem mogli się po prostu lepiej postarać
Owszem dla laika oba T-34 są dość podobne. Ale IS-2 i Pantera wyglądają zupełnie inaczej. Wieże miały zupełnie inny kształt i w czołgu sowieckim była ona przesunięta do przodu kadłuba. Zupełnie inne były też układy przeniesienia napędu ( duże koła nośne z kołami napędowymi z przodu u Niemców). Abstrahuję już od tego, że to nie Sowieci wymyślili pancerz pochyły.
W tamtych latach nie było CGI, więc pozostawało jednie kosmetyczne podrasowywanie tych pojazdów, które były dostępne.
Oczywiście, ale ne ukrywam, że wolę już takie "podrasowane" ale oryginalne, niż komputerowe
No to w Ardenach też masz podrasowane, ale oryginalne.
Ja akurat od IS-2 grających Pantery czy od pomalowanych na szaro T-35/85 z krzyżami, grających (chyba ?) Tygrysy wolę jednak CGI. Oczywiście dobrze zrobione, a to też wymaga zachodu.