Początek był trochę niemrawy ale potem film się rozkręcił. Film mocno przerysowany ale przy tym bardzo strawny. Myślę, że lepiej by wyszło gdyby darowano sobie scenę napadu. Była dosyć kiczowata i rozpoczęcie akcji od ucieczki przez pole byłoby lepszym rozwiązanie. Ostatecznie 7/10.
10/10 za role Lee Marvina w tym filmie
za sam tez 10/10 pomysl i wykonanie poza skala.
Po prostu arcydzielo gangsterskiego filmu.
Groteska i kryminal noire w jednym.
Tobie za Twoje wywody i te konto nieudolne 1/10.