Francja, listopad 1918 roku. Przed czterema godzinami zakończyła się I wojna światowa. Jeden z amerykańskich piechurów tkwiący od wielu dni w okopie nie zdaje sobie z tego sprawy i zabija niemieckiego żołnierza, który prosi o darowanie życia. Na cześć jego bezsensownej śmierci oznaczenie z jego munduru - "czerwoną jedynkę", przeniesiono jako nazwę do amerykańskiej Pierwszej Dywizji Piechoty. Gdy wybucha II wojna światowa ten sam aliancki żołnierz przystępuje do walki z Niemcami. W listopadzie 1942 roku, w stopniu sierżanta, ląduje z Pierwszą Dywizją Piechoty Armii Amerykańskiej w Afryce Północnej...
Jeden z najlepszych amerykańskich filmów wojennych w historii. "Prawdziwa chwała wojny przetrwała" - mówił S. Fuller. Uhonorowany wieloma odznaczeniami weteran II Wojny Światowej - Fuller, przetrwał. Jego osobista wizja filmowej wersji wojennych doświadczeń, niestety, nie. Aż do teraz. Mając dostęp do prywatnych archiwów Fullera oraz jego notatek, krytyk i filmowiec Richard Schickel podjął się rekonstrukcji, która ceniony i lubiany epos wojenny zmieniła w prawdziwe kinowe arcydzieło.