Zastanawiam dlaczego postać grana przez Clinta Eastwooda określana jest mianem Człowiek bez imienia. W pierwszej części w końcowej scenie starzec("producent" trumien) krzyczy do niego Joe! Natomiast w drugiej dwukrotnie wymieniane jest jego nazwisko Monco. Czyli wnioskuję że Człowiek bez imienia to po prostu Joe Monco.
Monco to po włosku znaczy leworęczny, w filmie można zauważyć, że Bezimienny wszystkie swoje czynności wykonuje lewą ręką (gra w karty, zapala cygaro, bije się). Prawą tylko strzela.
Jak to powiedział Jim Carrey w pewnym programie: "Zastanawialiście się czemu Clint w Dolarowej Trylogii grał człowieka bez imienia? Odpowiedź jest prosta... Aby każdy z oglądających mógł definiować go z samym sobą".
Dla mnie te słowa trafiają:)
dziadek w pierwszej części był nieźle nawiedzony,dlatego wołał do bezimiennego Joe